MKS Polar Wrocław - strona nieoficjalna

Bramki: 2x Osiewała, Bieszczad, Kotecki, Kulik

Skład Polaru:

Węglarski

Kucybała(80 Młynarczyk) Kulik Maksimowski Szymański(70 Kozicki)

Kotecki Wójcik Siwek Bieszczad

Narkiewicz(75 Berkowicz) Minigi(46 Osiewała)

Żółte kartki: Maksimowski, Siwek, Wójcik

 Ten mecz był niezwykle ważny dla naszego zespołu. Po pierwsze trzeba zdobywać punkty, które dadzą awans do Ligi Okręgowej, po drugie- zmazać plamę jaką daliśmy w poprzednim meczu.
Początek meczu to nieporadne ataki gospodarzy i kontry Polarowców. Jednak każde długie podanie na połowę gospodarzy kończyło się pozycją spaloną naszego zawodnika. Czy był spalony czy go nie było i tak akcja kończyła się przez podniesienie chorągiewki przez sędziego. Jak słusznie przyznał nasz kierownik- od początku sezonu nie mieliśmy tylu spalonych co dzisiaj ! W końcu przychodzi 25 min kiedy po rzucie rożnym piłkę do bramki pakuje Piotrek Kulki ! 1:0 ! Czarnym ten wynik nie odpowiadał i od razu rzucili się do ataku. W 35 min było już 1:1 - strzałem głową zawodnik gospodarzy pokonuje naszego bramkarza i robi się ciekawie, jednak wynik do przerwy pozostaje bez zmian. 1:1 !

Lepiej druga połowa nie mogła zacząć się dla Polaru. W ciągu 4 min odskakujemy rywalowi na dwie bramki przewagi ! Autorami tych bramek są Osiewała oraz Bieszczad. Po tych bramkach gospodarze byli na kolanach. Mogliśmy ich dobić akcjami ze skrzydeł, jednak brak jest wykończenia i zimnej krwi pod bramką ! Wąskie boisko i wrzutki ze skrzydeł oraz z autu co chwilę powodowały zagrożenie bramki. Jak nie naszej to rywali. W 60 min gospodarze "budzą" się i strzelają gola kontaktowego po rzucie rożnym ! 3:2 ! Po tej bramce w naszych szeregach zrobiło się gorąco. Czarni pobudzeni bramką kontaktową chcą strzelić kolejną, atakują skrzydłami i środkiem boiska- lecz dobra postawa Polarowców utrudnia im zdobycie wyrównującego gola. W 70min mają okazję na doprowadzenie do remisu- lecz w wymarzonej sytuacji zawodnik z Sobociska przestrzela (strzelał z 2m ). Kontratak gości, prawą stroną rozpędza się Kotecki...dogrywa w pole karne i ? Rzut karny ! Zawodnik gospodarzy pomylił chyba dyscypliny i zamiast nogą wybija piłkę ręką ! Do piłki podchodzi Daniel Osiewała i pewnym strzałem pokonuje bramkarza ! 4:2 ! Gospodarze próbują, ale brak jest wykończenia... Jak mówi stare piłkarskie porzekadło : Niewykorzystane sytuację się mszczą ! W 85 min swoją sytuację wykorzystuje Patryk Kotecki i ustala wynik tego spotkania na 5:2 ! Dziś cała drużyna zasłużyła na wygraną- nie było słabego punktu w zespole. Dobre zmiany dali nasi rezerwowi Daniel Osiewała, Piotrek Młynarczyk i Sławek Kozicki, Michał Berkowicz  ! Brawo Panowie !

Boisko w Sobocisku straszne - bardzo ciężki teren, dobrze że ten mecz mamy już za sobą !
Dużo bramek,wiele walki, a przede wszystkim wygrana naszego zespołu ! To cieszy ! Kolejny mecz u siebie - tym razem podejmować będziemy KS Smolne ! Już dziś zapraszamy na mecz !

• Komentarzy [0]
• czytano: [648]
• DO