MKS Polar Wrocław - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 277, wczoraj: 228
ogółem: 2 219 339

statystyki szczegółowe

Zegar

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Aktualności

Bolesławiec pokazał nam miejsce w szeregu.

  • autor: mi-ro-, 2015-05-02 22:15

Drużyna z Bolesławca odniosła dzisiaj cenne zwycięstwo 4:2 nad naszym zespołem, pokazując przez większość spotkania dojrzalszy futbol. 

My możemy jedynie żałować, że nie wykorzystaliśmy olbrzymiej szansy jaką otrzymaliśmy od losu juz od pierwszego gwizdka sedziego. Mianowicie Bolesławiec stawił się na Zakrzowie w 10. Do tego rezerwowy bramkarz musiał z konieczności grać w polu. 

Skład i opis meczu w rozwinięciu...

Pomimo naszej liczebnej przewagi to Bolesławiec częściej atakował oraz lepiej i dłużej operował piłka w linii pomocy. Przekładało się to na uderzenia z daleka oraz dużą ilość dośrodkowań ze stałych fragmentów, po których zawsze było groźnie z racji dużej przewagi wzrostowej gości.
Nasi zawodnicy nadrabiali jednak ambitną grą i skupiali się na kontrowaniu rywala. Grając w ten sposób raz po raz stwarzaliśmy spore zagrożenie. Po jednej z kontr Ostros znalazl się sam przed bramkrzem i zdobył bramkę na 1:0. Tuż po zdobyciu bramki powinniśmy stanąć przed wyborną szansą na podwyższenie rezultatu jednak błędną i katasrofalną, dla przebiegu meczu i dla nas, decyzję podjęli sędziowie. Po długim zagraniu za linię obrony gości na biernej pozycji spalonej znalazło się dwóch naszych napastników, do piłki ruszył jednak Stopa z głębi pola, a zdezorientowani w całej sytuacji obrońcy Bolesławca zawahali się co pozwoliło znaleźć się 3 naszym zawodnikom przed bramkarzem gości. Niestety sędzia liniowy posłużył się chyba przepisami które obowiązywały jakieś 10 lat temu i zamachał chorągiewką sygnalizując.. nie wiadomo co..
I tu niestety zabrakło nam spokoju. Mając świeżo w pamięci zeszłotygodniowy mecz z Parasolem gdzie także boleśnie odczuliśmy wątpliwe decyzje sedziego liniowego, pozwoliliśmy na zbyt duże emocje niezwiązane z grą co skończyło się dla nas źle.
Nim ochłonęliśmy po tej sytuacji Bolesławiec zdobył wyrównującego gola po stałym fragmencie i uderzeniu głową. 
Tuż po przerwie znowu dekoncentracja i nieczysto uderzona piłka przez zawodnika gości znajduje droge do bramki. Przegrywamy 1:2.
Po tej bramce ruszyliśmy do odrabiania strat. Kolejne prostopadłe podanie dochodzi do Ostrosa który mając przed sobą tylko bramkarza zostaje przez niego nieprzepisowo zatrzymany. Bramkarz gości interweniując poza polem karnym nie trafił w piłkę i wbiegł w naszego zawodnika powodując jego upadek. W tej sytuacji decyzja musi byc tylko jedna. Czerwona kartka dla bramkarza i rzut wolny. Sędziowie jednak nie reagują i puszczają grę. Po meczu uzasadnienie sędziego było takie, że nasz napastnik poślizgnął się.
Tuż po tej kontrowersyjnej sytuacji wyrównuje się stan liczebny. Za niepotrzebne dwukrotne podważanie decyzji sedziego wylatuje z boiska Ostros.
Za chwilę jesteśmy świadkami bezmyślnego i brutalnego faulu napastnika gości, który niezainteresowany piłką, prostą nogą i na pełnej prędkości wjeżdża w nogi naszego kapitana. Wyglądało to fatalnie i w tym przypadku powinno się natychmiast wyeliminować faulującego w ten sposób zawodnika z gry. Za ten faul napastnik gości otrzymuje jedynie żółtą kartkę. 
Tymczasem po kolejnym stałym fragmancie ponownie rośli zawodnicy Bolesławca wygrywają głowę i piłka wpada do siatki. Naszemu zespołowi grającemu w 10 udaje się zdobyć bramkę kontaktową na 3:2. W ostatnich minutach rzucamy wszystko na jedną szalę i atakujemy bardzo ambitnie jednocześnie odsłaniając się, wykorzystują to zawodnicy gości i w doliczonym czasie zdobywają 4 bramkę. 

W zespole Bolesławca było więcej wartościowych graczy o wyższych umiejętnościach piłkarskich niż większość naszych graczy i to nie podlega dyskusji. Byliśmy jednak w stanie doprowadzić do takich sytuacji na boisku w czasie gry, że nasz rywal uciekał się do nieprzepisowych zagrań.
 Nie chcę oceniać czy Bolesławiec powinien wygrać, czy nie. Jedno jest pewne - goście powinni od 65 minuty grać w 8! 
Nie jesteśmy winni temu, że Bolesławiec musiał od początku toczyć nierówny bój, bo grał o 1 zawodnika mniej, i nie zasłużyliśmy przez to na nierówne traktowanie ze strony sedziów. A tak się po dzisiejszym meczu czujemy! 

Skład:

Swół - Biernacki (46' Żabski), Brodko, Siódmiak, Kamiński, Zińczuk, Krzysiak, Stopa, Szypa, Radziszewski, Ostros
Bramki: Ostros, Brodka
Czerwona kartka: Ostros


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [1107]
 

Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Wyszukiwarka

Reklama

Najnowsza galeria

Obóz Świdnica 2014
Ładowanie...

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Buttony

Statystyki drużyny