MKS Polar Wrocław - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 4 gości

dzisiaj: 385, wczoraj: 228
ogółem: 2 219 447

statystyki szczegółowe

Zegar

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Aktualności

Relacja z Żarowa...

  • autor: polarfun, 2011-05-22 16:39

Nietypowa pora jak na mecz LDJ, ładnie położone boisko, wysoka temperatura, sporo miejscowych kibiców. W takich okolicznościach rozpoczął się mecz Juniorów Starszych.

Nasi zawodnicy po rozruchu udali się do szatni, aby troszkę się „schłodzić” i punktualnie o godzinie 13.45 sędzia z Wałbrzycha zagwizdał po raz pierwszy. Obie drużyny starały się grać szybko, długimi podaniami do swoich atakujących. Już w trzeciej minucie meczu Daniel Narkiewicz miał szansę na pokonanie bramkarza, ale zdecydował się na zagranie do partnera i niestety piłka pomknęła obok bramki. Akcje naszego zespołu były składniejsze, wyraźnie było widać przewagę Polaru. Gospodarze grali podobny footbol, ale znacznie więcej chaosu i niedokładności można było zaobserwować w ich poczynaniach. Po wspomnianym już pierwszym gwizdku arbitra, po dłuższej chwili dało się zaobserwować kilka sytuacji, gdzie gwizdek i boczne chorągiewki używane były co najmniej niewłaściwie. Dwa razy na Narkiewiczu, którego obrońcy Zjednoczonych, mówiąc delikatnie, nie oszczędzali, nie odgwizdano karnego. Brutalne faule  „prostą nogą” , kiedy to ucierpieli w pierwszej połowie Marcin Siewiera, Mateusz Stadnik, czy też w drugiej połowie, Piotrek Kluk i ponownie Daniel Narkiewicz. Tylko swoim umiejętnościom i sprytowi, wspomniani zawodnicy nie odnieśli poważniejszych kontuzji. Ja wiem, że kwestia sędziowania, to zawsze podczas trwania ważnych zawodów rzecz do dyskusji, ale to co wyprawiali w tym meczu sędziowie, to dramat.

Jak się później okazało nie panowali również w sytuacjach prostszych. Mianowicie, nie reagowali zupełnie na słownictwo zawodników Żarowa, dyskusje na boisku, nieuzasadnioną grę „na czas”, a także mieli gdzieś fakt, że podczas sprawdzania kart zespołu z Żarowa przez naszych zawodników, gracz gospodarzy przepędzał Trenera Rokosza słowami „sp…aj”. Zaaplikowali dwie żółte kartki, ponieważ już naprawdę nie wypadało postąpić inaczej, ale to kropla w morzu do tego, co wyprawiali na boisku zawodnicy Zjednoczonych. Jak można na tak ważny dla obu zespołów mecz wyznaczyć zespół sędziów, który jest po imieniu z trenerami, pracownikami klubu, a także z kibicami miejscowych.  Im większa stawka, tym bardziej sędziowie powinni być bezstronni. Tak,  czy inaczej arbitrzy  mieli spory wpływ na wynik tego meczu.

Wracając do pierwszej połowy, zakończyła się ona jedno bramkowym prowadzeniem Polaru, po akcji całej linii ofensywnej i strzale Marcina Siewiery z bliskiej odległości w 43 minucie spotkania.

W drugiej połowie zespół z Żarowa rzucił się do odrabiania strat i w około 63 minucie, po fatalnym błędzie naszej obrony, doprowadził do wyrównania. Tu należałoby właściwie zakończyć relację, ponieważ na boisku panowała agresja i brutalność, a wynik już się nie zmienił. Nasi zawodnicy mieli jeszcze kilka ciekawych akcji, ale niestety piłka nie chciała wylądować w siatce Żarowa.

Trener Rokosz nie krył swojej złości po meczu, ale jednocześnie stwierdził, że jest to cenny punkt w sytuacji, w jakiej znajduje się zespół Polaru. Był pełen uznania dla swoich podopiecznych, że zostawili w Żarowie dużo zdrowia i poświęcenia. Nie dawali się prowokować rywalom, swoim zachowaniem na boisku dali przykład , jacy powinni być gracze, którzy biorą udział w najwyższej na Dolnym Śląsku lidze rozgrywkowej Juniorów. Cieszył się również z faktu, iż nie było żadnej poważniejszej kontuzji w drużynie.

Od siebie możemy dodać, że jeśli nie w tym, to w przyszłym sezonie drużyna Zjednoczonych pewnie opuści ligę. W końcu następcy, ich młodsi koledzy nie rokują dobrze w  przyszłości. Zespół JM bowiem, po 26 kolejkach, ma tylko 4 punkty i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Tak więc nie trzeba być znawcą piłki nożnej, żeby łatwo przewidzieć jak będzie dalej.

 

Cóż – zatem Juniorzy Młodsi mieli przed tym starciem wyraźną ochotę na odniesienie zwycięstwa i jak się okazało, słusznie. Od początku spotkania nacierali z impetem. Po kwadransie gry było „spokojne” 2:0 po bramkach Roberta Ziaji.  Popularny „rise” wykorzystał chaotyczne zachowanie obrońców Żarowa i spowodował, że teraz mecz układał się po naszej myśli. Na przerwę Polar schodził z rezultatem 3:0 po jeszcze jednej bramce Szewczyka.

W ogóle mecz Młodszych stał na słabym poziomie. Widoczne braki w technice użytkowej u większości zawodników Zjednoczonych oraz u niektórych naszych zawodników miały wpływ na poczynania obydwu zespołów.

„Niemniej jednak w naszej drużynie wyróżnili się: strzelec 2 pierwszych bramek Robert Ziaja, który indywidualnie wykończył akcje zespołu, aktywny był Adrian Szewczyk, dość dobre zawody rozegrał Bartek Szantyr w linii pomocy. Natomiast w obronie zdecydowanie wyróżnił się Maciek Jachimowski, dobrą zmianę dał Krystian Zakrzewski, który przebywając na boisku 25 minut zdobył 2 bramki, a także  otrzymał asystę na hattricka, lecz spudłował z bliskiej odległości. Należy nadmienić, że był to pierwszy mecz JM bez straty bramki (nie licząc walkowera z Nysą), więc na wyróżnienie zasługuje nasz bramkarz Paweł Wolfinger, który notabene nie miał dzisiaj zbyt dużo pracy…”   Tak po meczu  skwitował poczynania JM Trener Rokosz.

Tutaj arbitrzy nie bardzo mogli cokolwiek „zdziałać”, ponieważ z przebiegu całego spotkania wynikało wyraźnie, kto rządzi na murawie. Jednak sędziowie właśnie powinni stawać na wysokości zadania wtedy, kiedy mecz jest na styku. To od ich niezawisłości, profesjonalizmu i wykonania pracy w zgodzie z zasadami i regułami, zależy zdrowie i zadowolenie z gry tych młodych zawodników.

Wyniki poszczególnych meczy LDJ oraz sytuacja w tabelach, na bieżąco w prawej części naszej strony !!

 

I już zupełnie na koniec podsumowanie gry JS przez Trenera Mirosława Rokosza:

„Oczywiście cały zespół zasłużył na słowa pochwały za dyscyplinę w grze i realizację zadań. Chłopcy doskonale wytrzymali presję spotkania i pokazali, że grają o więcej niż zwycięstwo w tym meczu. Każdy z nich ma swoje marzenia związane z piłką i sądzę, że taką postawą, jaką dzisiaj zaprezentowali zmierzają we właściwym kierunku.

Szczególnie wyróżniłbym 2 zawodników: Mateusz  Stadnik, który zagrał swój najlepszy mecz na wiosnę, kondycyjnie wytrzymując trudy spotkania "ciągnął" zespół do przodu w końcówce. Daniel Narkiewicz, który wykonał olbrzymią pracę w naszym „przodzie”, walcząc nawet o wydawałoby się stracone piłki. W jego grze było dzisiaj wszystko to, czego wymagam od młodego zawodnika. Skupienie, charakter, mądrość i odpowiedzialność, dzięki czemu mógł zaprezentować swoje umiejętności indywidualne. Do tego, by perfekcyjnie ocenić ten mecz zabrakło Danielowi skuteczności w niektórych sytuacjach.

Ponadto dobre zawody zagrali: Dawid Jakubowski, którego tradycyjnie można wyróżnić za umiejętność wyprowadzenia  szybkiego ataku doskonałym podaniem i kierowanie zespołem w roli kapitana. Marcin Siewiera za bardzo dobrą grę w destrukcji. Artur Mikuśkiewicz (junior młodszy), który w ekspresowym tempie dojrzewa do gry na  poziomie JS.  Nie można nie wspomnieć o przeambitnym i dojrzałym jak na swój wiek Kamilu Mańkowskim (najmłodszym w naszym zespole, do tego zagrał dzisiaj z gorączką i lekko osłabiony), który dla dobra drużyny pomimo tego, że jest zawodnikiem usposobionym ofensywnie zdecydował się zagrać już od kilku spotkań na boku naszej obrony. Niestety w naszej obronie  są w dalszym ciągu braki. Chciałbym tylko przypomnieć, że Kamil na 10 meczów 6 razy zagrał na boku obrony i w tych 6 spotkaniach ugraliśmy 16 pkt! Natomiast grając z przodu Kamil zdobył bramkę oraz zaliczył kilka asyst.”…


  • Komentarzy [2]
  • czytano: [826]
 

autor: ~anonim 2011-05-23 00:14:11

avatar PZPN PZPN J......Ć J......Ć PZPN !!


autor: ~Ekspert 2011-05-24 13:02:55

avatar Kamil to jest kandydat na bardzo dobrego bocznego obrońcę w piłce seniorskiej i im szybciej on sam to zrozumie tym wyżej może zajść w profesjonalnej piłce!!!


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Wyszukiwarka

Reklama

Najnowsza galeria

Obóz Świdnica 2014
Ładowanie...

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 31

Buttony

Statystyki drużyny